Koraliki cz.2
Napisałam co trzeba kupić, pora napisać gdzie te rzeczy można nabyć. Sklepów stacjonarnych jest kilka w kraju, ale z wiadomego względu chwilowo żadnego nie polecam, zwłaszcza, że te same sklepy mają swoje miejsca w sieci. I tych miejsc jest dużo, wymienię zaledwie kilka, swoich ulubionych i sprawdzonych. Przy czym podkreślam, że wybór tychże jest moim subiektywnym wyborem.
Bardzo często jest tak, że nie wszystko da się kupić w jednym sklepie, bo i one mają swoje profile. W jednym przeważają np. kamienie naturalne, w innym koraliki, a w jeszcze kolejnym półfabrykaty. Moim ulubionym, gdzie kupuję najczęściej i najwięcej jest Kadoro. Tam jest chyba największy wybór koralików Toho, są uporządkowane wg kształtów, rozmiarów i linii kolorystycznych. Tam można też kupić igły, nici, maty do koralików i narzędzia. Czyli to co na początek jest najważniejsze.
Kolejnymi sklepami, które oferują szeroki zakres materiałów są: Korallo, Pasart, Artfan, Royal Stone, Qnszt, MBbeads i wiele wiele innych, których tutaj nie zdołam wymienić.
Każdy ze sklepów ma swoje programy lojalnościowe, oferty dodatkowe, rabaty osobiste itp. Do każdego z nich udaję się po różne swoje ulubione produkty.
Zatem zapraszam do wirtualnych odwiedzin poszczególnych sklepów, do przejrzenia materiałów, do porównania cen, do sprawdzenia przejrzystości interfejsów i do znalezienia swojego ulubionego miejsca :)
Nasunęła mi się jeszcze jedna myśl związana z zakupami. Każda z rękodzielniczek (lub rękodzielników, bo i panowie się zdarzają, choć są w zdecydowanej mniejszości), ma swoją ulubioną technikę pracy. Są osoby, które rozkochały się w wyplataniu i pracują wszelkimi ściegami (ja do nich właśnie należę), są osoby, które specjalizują się w pracach szydełkiem (np. sznury koralikowo-szydełkowe), inne poświęcają się dla haftu koralikowego, a jeszcze inne próbują swoich sił w sutaszu. Wybierając się na zakupy warto je robić pod kątem tego, co chce się robić.
Ja tutaj będę zajmować się głównie konkretnymi ściegami, postaram się podać tutoriale (instrukcje) na pewne podstawowe wersje ściegów, podam ich nazwy i w miarę możliwości tłumaczenia.
W kolejnym odcinku będzie już pierwszy ścieg, od którego na ogół zaczynam pracę z nowymi adeptkami na swoim kursie.
Zatem zapraszam na zakupy, a potem do pracy :)

Komentarze
Prześlij komentarz