Kto tak pięknie gra (Faktura)
Faktura w utworze jest tym samym co np. faktura materiału. Tylko faktura materiału jest namacalna, a fakturę w muzyce trzeba usłyszeć. Jest ona dość widoczna w zapisie nutowym, ale przeciętny słuchacz na ogół nie ma możliwości zobaczenia nut, za to ma możliwość słuchania konkretnego utworu. Zatem faktura jest to wzajemna zależność pomiędzy głosami w utworze. Można by nawet pokusić się o stwierdzenie, że jest to trochę gęstość dźwięków, ale gęstość niekoniecznie powiązana z rytmem. Już tłumaczę o co chodzi.
Utwory dzielimy na jednogłosowe i wielogłosowe.
W jednogłosowych nie ma problemu, o fakturze nawet za bardzo tam się nie mówi, bo nic z niczym nie współbrzmi.
Myślę, że troszkę rozjaśniłam czym jest faktura utworu.
Został nam już tylko jeden, ostatni element dzieła muzycznego do omówienia. Zatem do zobaczenia za tydzień :)
W jednogłosowych nie ma problemu, o fakturze nawet za bardzo tam się nie mówi, bo nic z niczym nie współbrzmi.
Wielogłosowe natomiast mają dwa sposoby budowania wielogłosu:
- Polifonia- jak wynika z nazwy poli-wiele, fonia-głos. Polega na tym, że mamy przynajmniej dwa głosy, które żyją własnym życiem. I tutaj też są dwa sposoby:
- obydwa głosy są zupełnie różne, jak np. temat i kontrapunkt:
2. obydwa są podobne, albo nawet takie same (imitacja)- można łatwo usłyszeć jak temat podstawowy przechodzi po różnych głosach
Szczególnym typem inwencji jest kanon, czyli dokładne powtórzenie melodii w kolejnym głosie:
- Homofonia- homo-czyli jedno fonia-głos. Polega na tym, że jest jeden dominujący głos, a pozostałe mu akompaniują, czyli są od niego zależne. Może to być np. koncert na instrument z towarzyszeniem orkiestry, bądź tylko fortepianu:
Myślę, że troszkę rozjaśniłam czym jest faktura utworu.
Został nam już tylko jeden, ostatni element dzieła muzycznego do omówienia. Zatem do zobaczenia za tydzień :)
Komentarze
Prześlij komentarz