Koraliki (odc.25) Brick stitch- wprowadzenie

Poprzednia praca pięknie zapowiedziała nam nowy ścieg :) Tym, w który chcę Was wprowadzić, też można zrobić kolczyki „indiańskie”, ale nie używając do tego bazy metalowej. Choć bazy też się pojawią, ale inne :) Dziś jednak jeszcze pracy nie będzie. Dziś opowiem o ściegu i jego możliwościach, a pracę zrobimy w kolejnym odcinku.

Brick stitch. Stitch- to po prostu ścieg- już się to słowo nam pojawiło wcześniej, a Brick- to po angielsku cegła. Zatem mamy ścieg cegiełkowy. Jednak, nie wszystko jest takie oczywiste ;) Kiedy budujemy ściany domu, cegły układamy poziomo, a w bricku koraliki układają się w pionie (dziurkami góra-dół), w przeciwieństwie do peyota, gdzie koraliki układały się poziomo (dziurki lewa-prawa). Zagmatwałam? Nie szkodzi, wyjdzie w pracy :) 

Brick jest ściegiem jedynym w swoim rodzaju, bo pracujemy w nim łapiąc za nić, a nie łącząc koraliki, ale o tym w następnym odcinku.

Do czego nadaje się brick?
Można robić nim kolczyki- zarówno krótkie, jak i długie wiszące „indiańce”, nadaje się też do przywieszek, wisiorów i wszelkiego rodzaju kształtów (zwierzątek, instrumentów, postaci, kwiatków, buziek i czego tam sobie nie wymyślimy). Do bransoletek też się nadaje, ale już trzeba troszeczkę pokombinować. Naszyjniki, w sensie sznury? No skoro da radę bransoletki, to da radę i sznury. Jednak nie jest to podstawowy ścieg na sznury.

Zapraszam zatem do galerii prac brickiem. Pozwoliłam sobie użyć zdjęć cudzych prac. 

Tym, którzy zechcą pogłębić swoją wiedzę na temat bricka, bardzo polecam książkę wydaną w języku polskim. Dostępna głównie w sieci, więc zachęcam do poszukiwań.

Agnieszka :)