Koraliki (odc.34)

Circular Brick Stitch- praca na bazie

Przechodzimy do mojego absolutnie ulubionego momentu, czyli do budowanie bricka na bazie. Ulubionego, bo tutaj jedynym ograniczeniem jest nasza fantazja. Ile głów tyle wariantów :) Kulka dawała się obudować tylko od zewnątrz, ale przy bazie już nie mamy tego ograniczenia, bo można obudować ją zarówno od zewnątrz, jak i od wewnątrz, a można i tak i tak. Można też zabudować do połowy, można nadać wnętrzu kształt, a można kształt całości nadać wykorzystując bazę jako fragment figury geometrycznej. Może łatwiej będzie zrozumieć jak pokażę przykłady :) 

(to nie są moje prace, wszystkie zaczerpnięte z sieci)


Na początek zajmiemy się prostym obszyciem okrągłej bazy. I naprawdę nie ma znaczenia czy weźmiemy się za obszywanie po wewnętrznej, czy po zewnętrznej. Zasada jest taka sama. Jest też bardzo podobna do tej, której używaliśmy przy obszywaniu kulki. Tam łapaliśmy się nitki, a tutaj bezpośrednio na bazie.

Co mogę podpowiedzieć praktycznie?
Obszywanie bazy wiąże się z tym, że nitka jest widoczna na bazie, warto zatem by albo była przeźroczysta (nić monofilowa przypominająca żyłkę, najbardziej praktyczna grubość, to moim zdaniem 0,2, bo 0,16 a tym bardziej 0,1 lubią się zrywać, ale jeśli używamy drobniutkich toho 15, wówczas faktycznie lepiej wziąć 0,16 np.), albo była w kolorze bazy, np. szaro-srebrna do bazy w kolorze srebra, bądź stanowiła jej ozdobę i np. była dobrze dopasowana do koloru koralików.

Więcej podpowiedzi znajdziemy w tutorialu Agaty, na który zapraszam --> tutaj.
Agata obszywa bazę dookoła kilkoma rozmiarami koralików. Warto posłuchać co mówi i wypróbować własną wersję :)

Jeśli ktoś woli mieć pod ręką instrukcję, kiedy pracuje, zapraszam na blog Royal Stone, gdzie autorka zaprasza do zrobienia marynarskich kolczyków. Jeśli ktoś woli nadać kolczykom inny charakter, wystarczy użyć innych kolorów :D

Mój przykład obszywania okrągłej bazy, to dawno temu kupione bazy z frędzlami. Góra tych baz była „łysa”, więc postanowiłam obszyć koralikami w taki sposób, by stanowiły w pewien sposób ciąg dalszy frędzli. 




Bardzo zachęcam do własnych eksperymentów i do podzielenia się swoimi wykonaniami :)

Pozdrawiam
Agnieszka :)


Komentarze